środa, 4 stycznia 2017

Moje pierwsze wyróżnienie Liebster Award!

Nadal walczymy z ospą - tydzień bodajże czwarty. Dramat. Ledwo znajduję me dziecko pod milionem kropek i wyprysków. A, i intensywnie ćwiczę bicepsy - w gorączce Em. przypomniała sobie jak to jest fajnie być lulaną przez rodziców. A że Ka. przez większość dnia jest w pracy, to zgadnijcie kto ma ekstra trening? Właśnie...




Jak już zaczęłam podpadać na duchu ze zmęczenia i braku tlenu - niespodzianka! Zostałam nominowana przez Instrukcję Poproszę do Liebster Award. Zaskoczenie o tyle duże, że pojęcia nie miałam o owym blogowo-nominacyjnym procederze, he he. Dlatego też, dla tych co to są w mojej niedoinformowanej drużynie cytuję za Instrukcję Poproszę w czym rzecz leży:


"Złote myśli" zawsze uważałam za świetną rozrywkę (kto prowadził, no kto??) to i z przyjemnością przyjmę ową nominację i na pytania odpowiem 😁😁Ba! Nawet wytypuję kolejne 11 blogów. Z tym, że trudno będzie wybrać takie, co to mają mniej obserwatorów/lajkowiczów ode mnie, heh (zyskiwanie wiernych fanów idzie mi jak krew z nosa). 

No to lecim z tym koksem. Pytania dla mnie wyglądają tak. Odpowiedzi rzecz jasna są moje ;)


1. Czym dla Ciebie jest pisanie bloga?

   - Terapią.

2. Co zainspirowało Cię do nadania takiej właśnie nazwy dla swojego bloga? 
   - Na ten temat pisałam o tu KLIK, bo nie każdy czytał/oglądał Harry'ego Pottera. To owa myślodsiewnia mnie zainspirowała 😉

3. Trzy słowa opisujące twój blog to?
   - humor - narzekanie - codzienność

4. Gdy byś mogła zmienić coś na swoim blogu, to co by to było?
   - Hm hm hm... techniczna strona blogowania u mnie leży. Więc wizualnie nie wszystko mi się podoba (ale to pewnie brak idealnego szablonu).

5. O czym lubisz pisać najbardziej?
   - O czymś co wywołuje u mnie duże emocje.

6. Herbata czy kawa? Uzasadnij
   - Herbata, bo kawy zupełnie nie pijam (bleeee).

7. Lubię/nie lubię blogerskich spotkań ponieważ?
   - Nie wiem czy lubię/nie lubię. Nigdy na żadnym nie byłam, buuuu....!

8. Gdybyś mogła/mógł cofnąć się w czasie to co byś zmienił/a/?
   - Nic nie przychodzi mi do głowy - wierzę, że każda sytuacja i każde działanie ma swój cel i gdybym coś zmieniła mogłabym bardzo dużo stracić (np. mogłabym nie oblać matury, ale wtedy nie trafiłabym na drugi nabór na studia i nie poznałabym mojej obecnej mega psiapsióły)

9. Co Cię motywuje do działania?
   - Zapowiedź rychłego kryzysu.

10. Najpiękniejsze wspomnienie?
   - Jedno???? No nie da się tak!!!!

11. Jakie pytanie zadał/a byś swoim czytelnikom?
   - Dlaczego wszyscy czytają a rzadko kto pozostawia po sobie jakiś ślad...?


Ufffff. Już po. Teraz część druga zadania - lista nominowanych blogów i .... moje pytania do Was. 

Tak oto (werble, fanfary i napięcie godne Hitchocka) do Liebster Award nominuję:


Cieszycie się? No ba! Ale koniec tej radochy, bo teraz czas na moje pytania do Was. Trzymajcie się!

1. Jak masz na imię i nazwisko?
2. Jaki jest Twój adres?
3, Numer konta i kod PIN?
4....

Nie, no żartuję 😁 Teraz tak na serio:

1. Kogo widzisz patrząc w lustro?
2. Czego byś w życiu nie zjadła?
3. Jaką rolę mogłabyś zagrać w filmie?
4. Dla kogo piszesz bloga?
5. Jakie Twoje marzenie nigdy się nie spełni?
6. O czym mogłabyś napisać książkę?
7. Jak często się śmiejesz?
8. W co uciekasz przed stresem?
9.  Do czego dążysz na swoim blogu?
10. Jaką masz radę dla zaawansowanych blogerów?
11. Jaką masz radę dla początkujących blogerów?

No to co? Do dzieła drogie Blogerki! Do dzieła! I nie krępujcie się - dajcie linka do swoich odpowiedzi w komentarzu o tu, poniżej ⇓

27 komentarzy:

  1. Ospa trwa tak długo? OMG!
    Świetna zabawa z tym LIEBSTER BLOG AWARDS!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie trwa. Ale że mam dwie córy to przechodzą po kolei - najpierw odhaczyła jedna, teraz rozbujała się druga....

      Usuń
    2. Mi sie kojarzy ze zlotymi myslami z czasow dziecinstwa :)

      Usuń
    3. Dokładnie - takie jest też moje skojarzenie :)

      Usuń
  2. Zabawa świetna, właśnie dla mnie moja nominacja też była totalnym zaskoczeniem, ponieważ nigdy nie słyszałam o tej akcji... I tutaj popełniłam pewną wpadkę, z braku doinformowania, ale cóż, następnym razem będzie lepiej :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wpadkę? Dalej, pochwal się - będę wiedziała, że nie jestem jedyna, której się zdarza ;)

      Usuń
  3. Ekstra ta zabawa ;) A Wy się tam szybciutko "odkropkujcie" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Ech, staramy się. Teraz jeszcze walczymy z gorączką, cholera jasna jego mać :( :( :(

      Usuń
  4. Współczuję tej ospy, ale ponoć każdy musi ją przejść, więc chyba lepiej w dzieciństwie :-)
    Mnie też najlepiej motywuje kryzys :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, to uczucie noża na gardle ;) Od razu chce się wszystko zrobić ;)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. A bardzo proszę :D Cała przyjemność po mojej stronie :)

      Usuń
  6. Ojej ale jestem zaskoczona:) z tej euforii chyba zaraz urodzę a sama w domu jestem :)
    Miła niespodzianka, naprawdę dziękuję za nominację która jest dla mnie kolejnym motywatorem do realizowania mojego projektu Beztroskiej Mamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he, wiesz, jak urodzisz dziś to razem z Twoim dzieciątkiem będę obchodziła urodziny ;) :D
      I cieszę się razem z Tobą :D

      Usuń
    2. To w takim razie 100 lat w pomyślności niech spełnią się Twoje wszystkie marzenia i plany :)

      Usuń
    3. Dziękuję :D Jakby co trochę im pomogę w tym spełnianiu :P ;)

      Usuń
  7. Dziękuję za nominację! Ale miłe odkrycie zobaczyć taką wiadomość na początku tygodnia :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała przyjemność po mojej stronie :D Oby reszta tygodnia była równie udana :D :D

      Usuń
  8. Dzięki za nominacje :) Zapraszam po odpowiedzi :)
    http://matkabezlukru.blogspot.com/2017/01/liebster-blog-award-do-kwadratu.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Ci na nominację. Nawet nie zdążyłam podziękować! :) (tylko na fb). Na odpowiedzi i sam wpis trzeba będzie chwilę poczekać, ale na pewno będzie i wtedy jeszcze raz Ci tu podeślę link z odpowiedziami! Pozdrawiam!


    PS. Jak tam ospa? przeżyliście, czy wciąż walczycie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he, nie ma sprawy :) A ospa długo się leczy u mojej młodszej. Jeszcze ma sporo strupków, które ją drażnią. I znów lata z katarem, pewnie z osłabienia. Naprawdę cieszę się, że już mamy to za sobą - nikomu nie polecam...! ;)

      Usuń
  10. Wreszcie ogarnęłam temat :) Mała śpi a ja małymi kroczkami ukończyłam wpis :)
    Pierwszy po urodzeniu Bąbelka :)
    Odpowiedzi na blogu :)
    http://www.beztroskamama.pl/liebster-blog-award-nominacja/

    OdpowiedzUsuń