środa, 22 marca 2017

#Zakochaniwsmaku kaszek Smakija

Ale ten czas szybko leci! Dopiero co dołączyłam do smakowitego projektu #trnd - a już lodówka świeci pustką ;) Mniam, pyszne to było testowanie, słowo daję!

poniedziałek, 20 marca 2017

O pewnej chorej mamie i bardzo ważnej akcji blogerek!

"Mama w domu - nie leży i nie pachnie, tylko pracuje!" to tytuł akcji, której pomysłodawcą jest Aneta z bloga Mama dwójki. Powstała ona po tym, jak przeczytała wpis na blogu u Beaty z bloga Arbuziaki  (⇐ tutaj przeczytasz też post, od którego wszystko się zaczęło).  

Ten wpis stał się dla Niej inspiracją. Pomyślała, że fajnie będzie przeczytać o tym jak inne matki zmagają się z codziennością. Poczuć, że inne mają podobnie, a tym samym uświadomić całej reszcie społeczeństwa, że my - MAMY -, które siedzimy w domu, także wykonujemy pewny rodzaj pracy. Pracy za którą nam nikt nie płaci. Tylko postrzega przez pryzmat powiedzenia "Leżę i pachnę".




niedziela, 12 marca 2017

Kaszka Party #Zakochaniwsmaku

W ostatnią sobotę wyprawialiśmy urodziny mojej (już) pięcioletniej Królewny 👸😍.Zabawa, jak zwykle zresztą, była przednia. Wszyscy goście dotarli, świeczki zostały zdmuchnięte, prezenty rozpakowane i... rozpoczęliśmy degustację 😁. Kaszek #Smakija, rzecz jasna 😉. Każdy zainteresowany wybrał smak dla siebie i rozpoczęliśmy grupowe łasuchowanie mlecznych deserów. Mistrzem okazał się mój tato, który zjadł dwie i strzelił focha, że mu nie dałam trzeciej 😉😅😁😁 (zgadnijcie, kto mi wyjadał w dzieciństwie kaszkę ze śniadania... hm hm hm...). Było śmiesznie, zabawnie a przede wszystkim - smacznie! 😋 No a na koniec wszyscy ambitnie wypełnili ankiety. Taką mam grzeczną rodzinę! 👴👵👧👦👨👩👪👍 




środa, 8 marca 2017

Jej wysokość Kobieta - 10 przykazań szczęśliwej kobiety

Jaki jest dzisiaj dzień? No pewnie, że Dzień Kobiet 😏A oprócz tego środa, mój dzień szczepienia, więc znów spędzę swoje święto w poczekalni alergologicznej 😉Na szczęście w tym roku biorę udział w sympatycznej akcji - kobiecej wymianie wpisów, właśnie z okazji Dnia Kobiet. Oprócz tego, że sama inicjatywa jest bardzo serdeczna i promująca naszą "słabą" płeć, to jeszcze wpis, który Wam zaraz zaprezentuje mocno stawia na nogi 😀 Tak oto, nie przedłużając, zapraszam do poczytania...

logo akcji by Małgorzata Giza


sobota, 4 marca 2017

#Zakochaniwsmaku

Lubię, jak coś mi się w życiu udaje = a jak udaje się przy okazji zdobyć to co lubię, to już w ogóle super! Dlatego bardzo, ale to bardzo ucieszyłam się, gdy po raz kolejny platforma #trnd  doceniła moją skromną osobę i wybrała ją (w sensie mnie 😉) do testowania pysznych kaszek #Smakija. 

niedziela, 26 lutego 2017

Nigeryjska mafia - w życiu i w książce

Zakładam, że każdy z Was miał kogoś w rodzinie, wśród znajomych (albo może nawet osobiście Wam się to przytrafiło??), kto dostał bardzo interesujący list/e-mail o niesamowitej wygranej/spadku/darze losu. Bądź też list/e-mail bardzo smutny, dramatyczny, z krzykiem o pomoc. W każdym z tych przypadków chodzi o pieniądze. I jest to gigantyczny mafijny przekręt, bardzo karany w Nigerii z paragrafu nr 419…

środa, 22 lutego 2017

Ciemniejsza strona miłości

Uwaga spoiler!

Byłam dziś z koleżanką w kinie na drugiej części sławnego Grey'a. Nie, nie napiszę Wam nic o seksie, grze aktorskiej i nie wyrażę swojej jakże profesjonalnej opinii "czy wszystko się trzyma kupy". Idźcie i się sami pomęczcie ;) 

Między różnymi wątkami filmu pojawiła się scena "poświęcenia". Wspomniany Grey poświęca swoje chore, sadystyczne fantazje na rzecz miłości do  tej jedynej Kobiety. Powiem Wam - łza mi pociekła. Nie wiem, czy dlatego, że scena była dobra, czy raczej dlatego, że akurat temat poświęcenia jest mi aktualnie bardzo bliski.

czwartek, 9 lutego 2017

Foto-wspomnienia z karnawałowych Chin

To jest niesamowite! Dokładnie dziś mija rok od mojego wyjazdu (wylotu?) do Chin. NIESAMOWITE! Dokładnie rok temu siedziałam w samolocie i odliczałam godziny do lądowania w Pekinie. Szok nad szoki! Mam z tej wycieczki wiele wspomnień - o niektórych z nich możecie poczytać w zakładce "podróże małe i duże" - ale o Nowym Roku (skądinąd Małpy) i "karnawale" jeszcze nie pisałam. I w sumie... nie zamierzam ;) Tyle specjalistów i "chińskich maniaków" już na ten temat się rozpisywało... Ja natomiast DZIELĘ się z Wami moją radością z bycia tam właśnie w okresie noworocznym - wszystkie poniższe zdjęcia są pełne ciepła i odświętnej czerwieni. Bo musicie wiedzieć jedno - w Azji okres noworoczny jest najważniejszym świętem (tak tak, jednym dłuuugim świętem) i te wszystkie ozdoby są tego wyrazem. Dla mnie - MAGIA! A co Wy myślicie?


wtorek, 31 stycznia 2017

Blogowanie to ja mam w nosie

Przyznam się Wam. Kiedy zaczęłam prowadzić bloga chciałam być sławna, heh. Nie, nie tak telewizyjnie, bez fotoreporterów, wywiadów i - co najgorsze - plotek. Chciałam być sławna w sieci. I trochę się zawiodłam, bo to wcale nie było łatwe. Pisałam tak sobie i pisałam, statystyki rosły mega wolno a ja... No wrócił mi rozum, po prostu. 

piątek, 20 stycznia 2017

Przepis na roladę ze szpinakiem

No prawie przepis... bo tak jak nie mam zdolności kulinarnych, tak też nie mam głowy do przepisów. Podaję więc to, co zapamiętałam od koleżanki. A jeśli ktoś kiedyś już przyrządzał coś podobnego to śmiało - piszcie w komentarzu.

poniedziałek, 16 stycznia 2017

Mój pomysł na sukces!

Tak sobie myślę, że każdy chce odnieść sukces. W różnych dziedzinach i o różnej wielkości - ale jednak sukces. Dla jednych sukcesem będzie zajście w ciążę, dla drugiego zdobycie jakiegoś tam szczytu, dla kolejnego awans w pracy a jeszcze inny nazwie sukcesem wstanie na własnych nogach po ciężkim wypadku.

sobota, 14 stycznia 2017

KONKURS "Mata do zabawy" z Canpol babies

Doczekaliście się! Obiecywałam, obiecywałam i jest - kolejny konkurs, w dodatku ponownie sponsorowany przez Canpol babies! Dla mnie możliwość ponownej współpracy z Canpol babies jest pewnego rodzaju wyróżnieniem i (mimo, że sama nie mogę brać udziału w tym konkursie, a tym bardziej wygrać świetnej nagrody 😉) naprawdę bardzo mnie cieszy. 

poniedziałek, 9 stycznia 2017

Moje drugie wyróżnienie Liebster Award!

Ha, nie sądziłam, że nadejdzie tak szybko! Ale jednak jest 😁😍💗I to dzięki Matce Wielowymiarowej !!! No dobra... tak naprawdę to już kilka dni temu doświadczyłam tego wyróżnienia, ale ... ospa (nie uwierzycie - nadal z nią walczymy...!), moje urodziny (ha, w końcu się doczekałam tortu i prezentów) a przede wszystkim moja nowa strona Uczesz mnie, mamo! dość mocno zajęła mi czas...
Ale już jestem i nadrabiam.


niedziela, 8 stycznia 2017

Zapiski babci / Zapiski dziadka (wyd. Zakamarki)

Macie już prezent dla babci i dziadka? Ich dzień jest tuż tuż!! Jak nie macie, to polecam szybko nabyć świetne książeczki - pamiętniki, poświęcone własnie im! Dla każdego po jednym 😁👵👴


czwartek, 5 stycznia 2017

Urodzinowe wspomnienia "nie-jak-z-bajki"

Moje dzisiejsze urodziny to totalny niewypał. Młodsza córa ma mega ospę (cierpię okrutnie razem z nią), starsza chwilowo wyemigrowała do dziadków, którzy dali plamę (czyt. nabrali się na wnuczkowe słodkie oczka) i nie zaprowadzili jej do przedszkola (czym dolali oliwy do ognia w moim aktualnym domowym zamieszaniu) no a osobisty mąż to już kompletnie dał ciała, bo zwyczajnie moje urodziny olał (ale kto wie - do północy jeszcze trochę, może się zrehabilituje). Na pocieszenie jednak przypomniałam sobie moje inne urodzinowe "sytuacje" i dla radochy ogółu Wam je tu opiszę. Bo kto wie - może i z tych obecnych będę się za jakiś czas śmiała ;) :D


środa, 4 stycznia 2017

Moje pierwsze wyróżnienie Liebster Award!

Nadal walczymy z ospą - tydzień bodajże czwarty. Dramat. Ledwo znajduję me dziecko pod milionem kropek i wyprysków. A, i intensywnie ćwiczę bicepsy - w gorączce Em. przypomniała sobie jak to jest fajnie być lulaną przez rodziców. A że Ka. przez większość dnia jest w pracy, to zgadnijcie kto ma ekstra trening? Właśnie...




niedziela, 1 stycznia 2017

Fryzjerskie inspiracje dla małych dziewczynek cz.2

🎆 💛 Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku! 💛 🎆

Sylwestrowa "zabawa" już za nami. W tym roku oryginalnie - mieliśmy ospa party. Tak tak, jedna córa z ospą przeszła święta, to druga się rozłożyła na samiutki koniec roku. Nic to. Wierzę, że szybko z tego wyjdziemy i już lada tydzień zaczniemy karnawałową zabawę. I z tej okazji właśnie z samego rana ćwiczyłyśmy z dziewczynami nowe fryzury - co by olśnić wszelkich adoratorów na balowych parkietach 😉😁💃