czwartek, 17 marca 2016

Remont na stronie...

Na pewno zauważyliście, że zmieniła się szata graficzna bloga. Nie na tyle, żeby się w nim nie połapać (prawie wszystko jest na starym miejscu), no ale poszalałam z kolorami :P A co tam - wiosna idzie! Mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie elegancko działać, bo inaczej będziemy musieli porządnie się rozmówić z Panem Google... (co wcale nie jest takie proste w wykonaniu - próbowaliście kiedyś skorzystać z pomocy Google? Dla mnie to istny koszmar, gdy nie mogę pogadać z kimś żywym o rozwiązywaniu problemów...Wgr...!!!!).

Przy okazji tych wiosennych porządków opowiem Wam jak to się zdarzyło, że w ogóle piszę bloga. Opisałam to zupełnie na początku na fb, ale że zaraz potem zmieniłam nazwę (he, ja to naprawdę zmienna jestem), to wpis zniknął.  

A to było tak:

Jak wielu z Was mam prywatne konto na facebooku. I to właśnie tam pisałam sobie od czasu do czasu (raz częściej, raz wcale) co mi w duszy gra (czyli o tym, kto aktualnie jest u nas chory albo co głupowatego zrobiło/powiedziało moje dziecko). Ot, takie tam wpisy na kilka linijek. Aż tu nagle szok! Dostałam - pod jednym z takich wpisów "o niczym" - komentarz w stylu "czy ja z facebooka zrobiłam sobie bloga". Od osoby, z którą mam aktualnie żaden kontakt, a i wcześniej spotkałyśmy się zaledwie kilka razy. Po czym osoba ta (demonstracyjnie??) usunęła mnie ze znajomych. Nie ukrywam - trochę mnie wcięło, no bo... eee... mało to ludzi pisze sobie na fb jak na blogu? No właśnie...

Tak czy owak - posypała się garstka kontr-komentarzy od tych, co to lubią mnie czytać i stało się! Wzięłam się i założyłam sobie bloga. A szło mi jak po gruzie, no bo... ja antytalent techniczny jestem. Pisać mogę bez przerwy (tak jak i gadać zresztą), natomiast to całe organizacyjno-techniczno-www zamieszanie to mnie wprost przerastało! I nadal... wgrrr... daje w kość... Ale nie ze mną te numery - nie poddam się tak łatwo!!!

A dlaczego o tym piszę?!?! A bo może i TY masz ochotę założyć sobie bloga i popisać do świata, ale się boisz, krępujesz czy wstydzisz. Olać to!! Masz ochotę pisać - to pisz. W sprawach technicznych dużo Ci nie pomogę, ale będę naprawdę bardzo mocno wspierać!!! :D :D :D Słowo!!! :D :D :D

I teraz jeszcze dwie nowości ekstra:
- u góry strony znajdziecie zakładki z moimi innymi stronami, które za pewne już znacie (w tym jedna niespodzianka - o niej już wkrótce), ale teraz nie będziecie musieli przeszukiwać całego internetu w celu "wejścia" na nie;
- a na dole, pod każdym wpisem -> mini ankietki "REAKCJE" dotyczące treści bloga. Będzie mi strasznie miło, jeśli będziecie z nich korzystać (wystarczy kliknąć, powinno być bez logowania) - da mi to do myślenia :D :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz